Członkowie Sekcji Detektorystów Lubań, podczas swych spacerów z wykrywaczami metali po dawniejszych polach bitew w okolicach Lubania, odkryli niedawno coś absolutnie niecodziennego. Trafnym okiem wypatrzyli niemiecki hełm, który, jak się później okazało, skrywał w sobie coś więcej niż tylko stalową powłokę – był niesamowicie ciężki.
Hełm, ekscytujące znalezisko przywrócone do światła dnia, kiedy został przewrócony do góry nogami, ujawnił swoją mroczną tajemnicę – wewnątrz znajdowała się ludzka czaszka. Co jeszcze bardziej zadziwiło detektorystów, była to osoba z protezą na magnes. Pozostałe szczegóły były tak samo fascynujące jak ten szczególny fakt.
Sekcja Detektorystów Lubań działa zgodnie z licencjami wydanymi przez konserwatora zabytków. Jednym z warunków uzyskania takiego zezwolenia jest obowiązek zgłaszania wszelkich potencjalnie niebezpiecznych materiałów oraz odnalezionych szczątków ludzkich. W związku z tym, natychmiastowe zawieszenie poszukiwań i powiadomienie Policji było jedyną sensowną reakcją.
Detektorystom na szczerbie zwierza się nadzieja na efektywną współpracę z POMOST na etapie ekshumacji i identyfikacji szczątków zmarłego żołnierza. To podkreślają w swych komunikatach na platformach mediów społecznościowych.
Po przybyciu na miejsce, specjaliści od spraw kryminalnych skontaktowali się z prokuratorem, który wydał polecenie przekazania znaleziska do zakładu pogrzebowego w celu dalszego przechowywania.