W miniony piątek na ul. Wrocławskiej w Lubaniu doszło do zuchwałego napadu rabunkowego na jednego z mieszkańców miasta. Napastnik najpierw obezwładnił swoją ofiarę, a następnie ją okradł. Sprawą natychmiast zajęła się lubańska policja, której w krótkim czasie udało się ustalić personalia mężczyzny. Człowiek został zatrzymany – grozi mu długa odsiadka. Sąd zastosował wobec niego areszt na trzy miesiące.
Co właściwie stało się na jednej z ulic Lubania?
W piątkowe popołudnie pod jednym z bloków na ul. Wrocławskiej został zaatakowany pewien mężczyzna. Według ustaleń funkcjonariuszy został silnie uderzony w twarz, a gdy przez dłuższą chwilę nie miał świadomości, został okradziony. Był to bardzo brutalny i, jak się później okazało, bardzo zaplanowany napad.
Śledczy ustalili, że napastnik obserwował swoją ofiarę, a nawet śledził ją do momentu, gdy ta nie znalazła się pod klatką swojego bloku. Później nastąpił atak i szybkie oddalenie się z miejsca przestępstwa. Policyjne ustalenia potwierdzają, iż napastnik już wcześniej był skazany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Na ten moment mężczyzna decyzją sądu został aresztowany na 3 miesiące. Za rozbój może trafić do więzienia nawet na 12 lat. Co więcej, jego występek miał charakter chuligański, co dodatkowo może zaostrzyć zasądzoną karę.
Czy warto reagować? Lubańska policja odpowiada
Każda reakcja może być na wagę złota. Nawet jeśli nie można bezpośrednio zareagować, najlepiej od razu powiadomić odpowiednie służby. Policja zawsze może sprawniej pracować, jeśli jest odpowiednio wcześnie poinformowana. Dlatego lubańscy policjanci proszą o to, aby każda niepokojąca sytuacja była natychmiastowo zgłaszana.