Niezwykła inicjatywa, zrodzona we wspólnej trosce o środowisko, zjednoczyła mieszkańców ulicy Starolubańskiej w Lubaniu. Zainspirowani chęcią poprawy stanu swojej okolicy, zebrali się razem, by z własnych środków oraz zaangażowania przekształcić małą, zaniedbaną przestrzeń zielną w atrakcyjny skwer. Nasza radość była jednak krótkotrwała, ponieważ ktoś postanowił brutalnie naruszyć ich pracę, nie tylko raz, ale dwukrotnie.
Początki maja przyniosły mieszkańcom ulicy Starolubańskiej pomysł na odnowienie skweru, który dotąd był zaniedbany i zarosły. Teren ten jest własnością urzędu miasta, co czyni go swego rodzaju „ziemią niczyją”. Jego stan pozostawiał wiele do życzenia – porośnięty krzewami, pełen śmieci, starych mebli i gruzu. Nie były to jedynie odpadki znalezione na miejscu; wielu ludzi regularnie podrzucało tam śmieci, traktując teren jako miejsce do wywózki niechcianych przedmiotów.
Kolektywne działanie zainicjowane przez mieszkańców miało na celu odświeżenie i zagospodarowanie tej przestrzeni. Planowali oczyścić teren, zakupić i zasadzić kwiaty oraz krzewy, nadając temu miejscu nowe oblicze. Za pośrednictwem swojej lokalnej radnej zwrócili się do władz miasta o pozwolenie na realizację projektu. Po jego ukończeniu, chcieli umieścić tam ławkę i kosz na śmieci, tworząc przytulne miejsce do odpoczynku pod drzewami na odnowionym skwerze.
Ich inicjatywa spotkała się z entuzjastyczną reakcją burmistrza, który wyraził zgodę na realizację planu pod warunkiem, że skwer będzie dostępny dla wszystkich i nie dojdzie do uszkodzenia istniejących tam nasadzeń krzewów ozdobnych.