Kilka godzin temu doszło do groźnego wypadku, w którym wzięły udział trzy samochody osobowe. Całość zdarzenia miała miejsce o godzinie 16:30 w Olszynie, na wysokości obecnego tam sklepu spożywczego. Co doprowadziło do tak poważnego zdarzenia? Czy już wiadomo kto był sprawcą? O tym informujemy poniżej.
Kilka osób poszkodowanych, zablokowana droga
Początkiem zdarzenia był moment, w którym kierowca Passata jadąc od strony Lubania zatrzymał się by skręcić w lewo. Kiedy chciał przepuścić Citroena poczuł, że ktoś mocno wjechał mu w tył. Tym pojazdem była Honda. Ponieważ kierowca nie zareagował we właściwym momencie, w ostatniej chwili udało mu się jedynie odbić trochę w lewo, co sprawiło, że uderzył w stojącego passata prawym przodem. Siła uderzenia była jednak spora. Passata odrzuciło na blisko 20 metrów, a i sama Honda znalazła się na lewym pasie, zahaczając w przejeżdżającego Citroena. Na miejscu, jeszcze przed pojawieniem się służb zaczęli „działać” świadkowie. Jak udało się ustalić wszyscy pasażerowie samodzielnie wyszli ze swoich pojazdów. Świadkowie zajęli się nie tylko nimi, ale również wykazali się trzeźwością umysłu i momentami poodłączali akumulatory w uszkodzonych autach.
Na miejscu jeszcze do niedawna droga była zablokowana
Do godziny 19 droga DK30 na wysokości sklepu spożywczego w Olszynie była nieczynna. Wszystkie samochody osobowe były kierowane objazdem od ul. Chopina, z kolei ciężarówki oczekiwały w dużym korku. Z pierwszych informacji wynika, że najpoważniejszych urazów dostał kierowca Passata – i to właśnie nim pogotowie ratunkowe zajęło się jako pierwszym. Po kilkunastu minutach od całego zajścia, po upadnięciu emocji również inni pasażerowie zaczęli uskarżać się na niewielkie dolegliwości. Warto również nadmienić, że w szybkim czasie na miejsce wypadku udały się jednostki policji, OSP Olszyna, dwie jednostki ZRM i JGR PSP w Lubaniu. Trudno ocenić jak długo jeszcze potrwają utrudnienia na tamtym odcinku. Teraz kluczowym jest ustalenie sprawców, co pozwoli na właściwą kwalifikację czynu.