Ostatnie tygodnie pokazały, że w Świeradowie Zdrój występują ogromne problemy z kanalizacją. Przy mocno intensywnych opadach docierają do mediów zdjęcia tego niezwykłego uzdrowiska zalanego… fekaliami. Zbyt duża ilość wody w trybie dobowym sprawia, że studzienki się przelewają na co narzekają nie tylko odwiedzający turyści, ale i mieszkańcy. Być może już niebawem sytuacja ulegnie polepszeniu – świeradowski magistrat zdecydował się bowiem na rozwiązanie, które prawdopodobnie usprawni wszystko i choć w części zapobiegnie dalszym problemom.

Plan „awaryjny” częściowym rozwiązaniem problemu

Kłopot, uwidaczniający się zwłaszcza w ostatnich tygodniach znalazł już swoje rozwiązanie. Choć nie jest ono w 100% zadowalające, z pewnością będzie stanowić częściowe rozmycie się problemu. Mowa tu o budowie specjalnego przelewu burzowego z przepompowni ścieków, zlokalizowanych w Świeradowie Zdrój przy ul. Bocznej. Jak podają władze koszt całej inwestycji to w przybliżeniu 100 tysięcy złotych. Zastosowanie rozwiązania miałoby wpłynąć na obecną sytuację poprzez przekierowanie nadmiaru wody z przepompowni bezpośrednio do Kwisy. To z pewnością umożliwiłoby zatrzymanie nieczystości, które uwidaczniają się głównie na ulicach Bocznej oraz 11-listopada. Jak podają władze już niebawem mają ruszyć prace inwestycyjne.

Wybrana oferta

Jak poinformował jeden z radnych Świeradowa Zdrój wczoraj oficjalnie wybrano najlepszą ofertę na tę inwestycję. Już niebawem mają więc ruszyć pracę budowy. Oczywiście wokół rozwiązania pojawiło się wiele wątpliwości. I nie chodzi tu wyłącznie o ekologię. Przeciwnicy tego pomysłu obawiają się, że przy dużych opadach i przepompowywaniu ścieków do rzeki jej poziom może stanowić zagrożenie dla okolicznych domostw. Co więcej także pod względem ekologii rozwiązanie nie wydaje się najlepszym. Już w zeszłym roku jakość wody w pobliskim zbiorniku Złotnickim była wątpliwa. Przy brzegu gromadził się zielony nalot a sam zapach nie zachęcał do przebywania w okolicy. Trudno jednak stwierdzić, co okaże się kluczowym. Fekalia płynące ulicami uzdrowiska nie wpływają korzystnie na jego wizerunek na krajowej arenie.