Zdarzenie, które miało miejsce wczoraj w powiecie dolnośląskim pokazuje, jak wiele sytuacji drogowych dotyka motocyklistów. Tylko w okresie wakacyjnych doszło do wielu takich kolizji, w których już śmierć poniosło aż trzech motocyklistów. Wbrew pozorom i ogólnym opiniom to nie kierowcy jednośladów w większości doprowadzają do takich zdarzeń. Najczęściej jest to bowiem wina kierowców samochodów osobowych. Niestety ze względu na specyfikę motocykli, to właśnie fani tej formy pojazdów narażeni są na największe uszkodzenia ciała.
Sytuacja niebezpieczna podwójnie
Tym razem całe zdarzenie miało miejsce w miejscowości Mojesze, w kierunku Lwówka Śląskiego. 19-letnia kobieta, która była kierowcą busa podczas manewru cofania uderzyła motocyklistę. Według jej zeznań nie zauważyła, że za nią w prawidłowej odległości od jej samochodu zatrzymał się jednoślad prowadzony przez 39-letniego mężczyznę. Poszkodowany w wypadku został natychmiastowo przewieziony do szpitala, i po kilku godzinach zwolniony do domu. Jak udało się ustalić jego obrażenia nie były duże, i nie wymagały hospitalizacji. Teraz trudno wyrokować co będzie z młodą kobietą, która kierowała busem. Najprawdopodobniej zostanie ukarana mandatem oraz kilkoma punktami karnymi.
Skupienie i uwaga na drodze
Okres wakacyjny jest momentem, kiedy to ludzie zdecydowanie mniej skupiają się na prowadzeniu pojazdów. Wielu z nich śpieszy się do wybranego celu, co powoduje zwiększoną ilość wypadków i kolizji drogowych. Dlatego też nadal nie słabną apele – już nie tylko policji, aby zwracać uwagę na drodze. Ilość wypadków w tym roku znowu była wybitnie wysoka. Spora część osób mogła uniknąć wypadków, gdyby zwolniła, nie wsiadała za kierownicę pod wpływem alkoholu bądź też uważała na to, co się dzieje poza swoim samochodem. To nie zabawa. Ludzie tracą życie, często swoje zdrowie. Warto więc skupić swoją uwagę by spokojnie dojechać w wybrane przez siebie miejsce.